BĘDZIE PADAĆ - Szansa na opady w najbliższy weekend
-
Od razu spieszę z informacją, że będą to opady prawdopodobnie o charakterze wielkoskalowym z możliwością wystąpienia wbudowanych komórek konwekcyjnych, które gdzieniegdzie mogą przynieść także zjawiska burzowe.
Maj nas nie rozpieszcza. Parę dni z wyższymi temperaturami, a teraz nocne i poranne przymrozki.W ciągu dnia lokalnie nie więcej niż 12-14 stopni. Cytując klasykę = "Nie o taką Polskę walczyłem".
Zauważyć należy, że już dość blisko meteorologicznego lata. Dzień jest już długi, szybko wstaje dzień i późno zapada noc, a jednak pogoda przypomina nieco początek wiosny. Ludzie, którzy zajmują się ściganiem i obserwacją zjawisk burzowych także narzekają, że sezon jest bardzo słaby.
Na dodatek serwis Accuweather "wywalił" prognozę sezonową na lato, gdzie dowiadujemy się, że będzie gorąco ale także musimy liczyć się z silniejszymi burzami.....Znacie mnie i wiecie doskonale jakie mam podejście to tego - równie dobrze mogę napisać, że latem będą epizody gorąca, ale także popada i mocniej zagrzmi.
Dobra, ale to nie o tym miało być.
Obecnie znajdujemy się w objęciach wyżu, który oprócz pogodnego nieba raczy nas adwekcją chłodnej masy powietrza, co w rezultacie doprowadza do wystąpienia przymrozków. Sytuacja zacznie się nieco zmieniać w weekend.
Nad Atlantykiem mamy całkiem dobrze rozwinięty cyklon, w którego centrum notuje się ciśnienie rzędu 966-963 hpa. Przyniesie on bardzo silny wiatr na Islandii. Jego sporych rozmiarów front atmosferyczny powoli i sukcesywnie będzie przesuwał się w kierunku wschodniej Europy.
Spoglądając na mapę wysokości troposferycznej 500 hPa wydaje się, że w sobotę dostaniemy się w oddziaływanie grzbietu krótkiej fali górnej. Zwiększony przepływ i obecność grzbietu fali mogą faworyzować także niewielkie falowanie frontu, który spodziewany jest w sobotę.
Zanim główny front dotrze w sobotę do zachodnich granic kraju, już w piątek nocą na zachodzie zaznaczy się niewielki wycinek frontu ciepłego, na którym wystąpią opady deszczu, które chwilami mogą być mocniejsze.
Prawdopodobnym wydaje się, że front chłodny dogoni ciepły i łącząc się utworzą front okluzji. Będzie to dość szeroka strefa opadu, która będzie przesuwać się z zachodu na wschód.
Wodność troposfery w prognozach wskazuje, że największych opadów należy spodziewać się na wschodzie, południu oraz w centrum. Front do wieczora już powinien zaznaczać się we wschodniej części kraju, gdzie również może przynieść umiarkowane/intensywne opady deszczu.
Tak jak wspomniałem w strefie frontu jest szansa na pojawienie się wbudowanych komórek konwekcyjnych, a co za tym idzie jest szansa na pojawienie się gdzieniegdzie wyładowań atmosferycznych.
Większa szansa na burze wystąpi już w niedzielę, ale o tym dowiecie się innym razem.
Wiem, że nawet takie opady nie zmniejszą znacząco suszy, ale trzeba się cieszyć z każdej kropli z nieba.
Jarosław Turała
„Sorry. Taki mamy klimat" czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. Śledź mnie na Facebooku lub Twitterze.
https://www.windy.com/-Wind-gusts-gust?gust,51.200,14.370,6,i:pressure,internal