W weekend nad Polską sporo deszczu? Wstępna analiza
-
Nie da się ukryć, że maj, jest miesiącem niejako niezadowalającym. Jest chłodno (niektórzy piszą/odczuwają, że zimno). Na szczęście pada deszcz, co wpływa bardzo kojąco na wszystko dookoła, tym bardziej, że opadów do tej pory nie było zbyt wiele.
Przed nami ostatni weekend maja. Na uwagę zasługuje jednak możliwość pojawienia się w bliskiej odległości od naszego kraju bogatego w wodę niżu barycznego znad Morza Czarnego.
AKTUALNA SYTUACJA BARYCZNA
Znajdujemy się nadal pod wpływem wyżu znad zachodniej części Europy (Morze Północne), jednak przez nasz kraj przechodzi mało-aktywny front atmosferyczny z opadami deszczu. Po południu znów dojdzie do zainicjowania konwekcji i w wielu miejscach może mocniej popadać, a nawet zagrzmieć.
SPODZIEWANA SYTUACJA BARYCZNA
Spójrzmy na mapę wysokości izobarycznej 500 hPa (5,5 km), gdzie widzimy rozległą dolinę geopotencjału z długą falą górną. Wyże z nad zachodniej Europy, skutecznie blokują cyrkulację strefową (zachodnią).
Po wschodniej stronie fali w nieco szybszym przepływie powietrza w wilgotnym powietrzu powstają bogate w wodę niże. Jeden z takich niżów powoli zacznie przesuwać się na północ, a następnie skręci na zachód.
CO SIĘ WYDARZY?
Niże, czy to znad basenu Morza Śródziemnego, czy znad Morza Czarnego są mocno nasycone wodą. Już w sobotę, jeśli prognozy się sprawdzą od północnego wschodu wejdzie dość szeroka strefa opadów związana z frontem atmosferycznym.
Ponieważ tak jak wspomniałem niż, jak i front będzie się prawdopodobnie szczycił wysoką dawką wody miejscami popada i to dość mocno. Czy zagrzmi? Szanse są raczej znikome.
Jedno jest pewne, zrobi się cieplej gdyż zacznie napływać cieplejsza masa powietrza z południowego wschodu. Najważniejsze jednak, że znów popada, a woda jest potrzebna.
Co ciekawe, wraz ze zbliżaniem się niżu barycznego wzrośnie także prędkość wiatru ze względu na zaostrzenie się gradientu (różnicy) barycznego. Na wschodzie i na północy porywy lokalnie do 60-65 km/h.
Do końca nie wiadomo jak się niż zachowa, dlatego końcowe prognozy póki co są wstrzymane. Myślę, że na pewno dowiecie się co i jak w prognozie weekendowej, która będzie dostępna już jutro.
Jarosław Turała
„Sorry. Taki mamy klimat" czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. Śledź mnie na Facebooku lub Twitterze.