Powrót wilgoci oraz niebezpiecznych burz
-
Dzień dobry. Nowy tydzień rozpoczął się bez wspomnianej prognozy, jednak dziś warto będzie wspomnieć, o tym, co się będzie działo w najbliższych dniach. Po w miarę spokojnym weekendzie (w miarę specjalnie napisałem) szykują się kolejne zmiany.
Obecnie jesteśmy pod działaniem ośrodka niskiego ciśnienia znad Bałtyku (niż górny), którego front atmosferyczny oddzielający dwie skrajne masy powietrza.
Na froncie, za naszą wschodnią granicą występują gwałtowne zjawiska - burze, gradobicia, silne i porywiste wiatry. Niebezpiecznie jest także za naszą zachodnią granicą, gdzie w ostatnich dniach w wielu miejscach w Niemczech przeszły bardzo silne ulewy i burze. Niestety parę osób zostało rannych.
Wróćmy jednak do naszego kraju. Spoglądając na basem morza Czarnego widać tam wyraźnie kręcące się wielo-ośrodkowe niże, które powoli i sukcesywnie będą pompować sporo wilgoci w naszym kierunku.
Na mapie "wysokiej" widać ewidentnie, że cyrkulacja strefowa nie istnieje. Widać na niej dość mocny ośrodek wyżowy nad Atlantykiem oraz wspomniany niż nad Bałtykiem.
Co się zmieni??
Sytuacja będzie niemal analogiczna do tej sprzed niemal tygodnia. Wspomniany front ze wschodu będzie prawdopodobnie już jutro wędrował wgłąb Polski.
Tuż przed frontem będziemy mieli do czynienia ze strefami zbieżności wiatrowej, w których rozwinie się głęboka konwekcja. Wschód, południowy wschód oraz południe i centrum muszą liczyć się z popołudniowym wysypem burz o charakterze punktowym, wielokomórkowym oraz superkomórkowym.
Nie jest wykluczone pojawienie się większego układu o charakterze linowym. Ponieważ atmosfera będzie dość "wodna" opady mogą mieć charakter intensywny. Nie jest wykluczony grad do około 2 cm średnicy.
Podobna pogoda utrzyma się z nami prawdopodobnie do końca tygodnia, gdzie nastąpi przebudowa pola barycznego. Pogoda się uspokoi. Będzie ciepło i lokalnie bardzo ciepło.
Upałów póki co....nie widać.Jarosław Turała
„Sorry. Taki mamy klimat" czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. Śledź mnie na Facebooku lub Twitterze.