Załamanie pogody nad Europą centralną
-
Początki jesieni bywały różne. Raz słońce i wysokie temperatury, a raz ulewy, burze, czy większe ochłodzenie.
Obecnie cieszymy się z bardzo pięknej oraz stabilnej pogody. Jedynie chyba krótszy dzień przypomina o tym, że już niebawem powitamy październik.Niech broń Boże nie zwiedzie Was ta pogoda, gdyż już od jutra zaczną się powolne zmiany. Ja bardzo się cieszę, że te zmiany nie uderzą jak grom z jasnego nieba, a będą powolne aż do piątku. To wtedy rozpocznie się załamanie pogody z prawdziwego zdarzenia.
AKTUALNA SYTUACJA BARYCZNA - Obecnie nadal pogodę w naszym kraju kształtuje wyż znad Ukrainy, który sięga do nas klinem wyżowym. Widać wyraźnie, że klin powoli ustępuje, gdyż nad Szkocją widać wyraźnie strefę zatoki niskiego ciśnienia z pofalowanym frontem atmosferycznym niżu a w zasadzie sytemu niżów znad Morza Północnego. Jutro klin powoli będzie słabł, a wyż znad Ukrainy powoli będzie odsuwał się nad zachodnią Rosję powoli wpuszczając całą masę niżów do centralnej części Europy
SPODZIEWANA SYTUACJA BARYCZNA - Od czwartku nastąpi znaczna przebudowa pola barycznego. Należy baczną uwagę zwrócić na pogłębiającą się rozległą dolinę geopotencjału z adwekcją chłodnej masy powietrza. Do głosu zaczną dochodzić niże atlantyckie. Nie tylko one jednak będą miały wpływ na pogodę w Polsce. Głęboka zatoka geopotencjału z szybkim przepływem w środkowej oraz wyższej troposferze wraz z systemem pofalowanych frontów będą miały wpływ na cyklogenezę (powstanie ośrodka niskiego ciśnienia) nad Morzem Śródziemnym, gdzie prawdopodobnie powstały niż sprowadzi bardzo intensywne opady śniegu w Alpach. Taka sytuacja w której zatoka geopotencjału sięga tak daleko na południe pompując chłodne masy powietrza z północy i "my" znajdujący się w szybszym przepływie (w środowisku fali) sprawią, że nasz kraj będzie podatny na wszelakie niże, a co za tym idzie fronty - opady orz silniejszy wiatr. Wyż znad Rosji także będzie miał wpływ na wędrówkę niżów i położenie frontów, gdyż nie pozwoli długiej fali przejść nieco dalej na wschód.
CZYM TO GROZI? - Niże, które mogą mieć charakter wielocentryczny będą generować strefy frontów atmosferycznych, które bogate w wodę będą wędrować nad wieloma regonami kraju. Niż znad Morza Śródziemnego także przyniesie sporą ilość opadów oraz lokalnych burz. Pierwsze opady i lokalne burze wraz ze wzrostem lokalnym prędkości wiatru zanotujemy już w piątek na zachodzie i południu kraju. Będzie padać mocno, długo i nie są wykluczone także zjawiska burzowe. Kolejna strefa mocniejszego/wielkoskalowego opadu wraz z wędrującym wypełniającym się niżem z południa wejść powinna nocą z piątku na sobotę, a następny niż w niedzielę. Opady będą naprawdę wydane połączone lokalnie ze zjawiskami burzowymi oraz silnym i porywistym wiatrem. Zaznaczyć należy, że szybko spadające ciśnienie będzie miało niekorzystny wpływ na nasze samopoczucie.