Przed nami ostatni weekend przed nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Jeszcze trzy tygodnie temu łudziliśmy się, że nadchodząca Wigilia lub chociaż ostatni dzień świąt będą białe....i będą, ale w górach. Tam prawdopodobnie będziemy mieli prawdziwą, śnieżną i mroźną zimę.
Z uwagi na dość sporą anomalię temperatury grudnia (okres referencyjny 1981 - 2010 ) prawdopodobnie będziemy świadkami nowego rekordu rocznego temperatury.
Nadal mimo grudnia mamy wyjątkowo ciepłe dni i napływ powietrza z południa Europy. Wszystko za sprawą powoli słabnącego układu Omega, który sprawia, że mamy właśnie cyrkulację południową. Dziś będziemy mieli dość sporo ciekawych, pogodowych zjawisk. Po pierwsze wiatr fenowy sprawi, że w południowej Polsce znów na termometrach naprawdę przedwiośnie.
Po drugie już zauważalny jest spadek ciśnienia, co zaowocuje sennością i rozkojarzeniem u meteoropatów. Po trzecie w weekend prawdopodobnie od południa dostaniemy się pod wpływ niżu z rozległą strefą opadów wielkoskalowych.
Czyli : Będzie się działo.
Sytuacja baryczna/synoptyczna
Polska znajduje się jeszcze w obszarze kliny wysokiego ciśnienia znad Morza Czarnego. Tymczasem spoglądając na zachód widać wyraźnie wtłaczające się pole obniżonego ciśnienia z widoczną doliną geopotencjału, która również niejako wypchnie ciepłą masę powietrza bardziej na południowy wschód.
W zwiększonym przepływie w górnej troposferze po zachodniej stronie linii przepływu już w sobotę dostaniemy się pod wpływ niżu z lokalnie umiarkowanymi opadami deszczu.
Niedziela, to prawdopodobnie kolejny ośrodek niżowy przesuwający się bardziej na południu Polski. Znów mocniej popada deszcz, a w górach rozpocznie się naturalne ostre naśnieżanie.
21.12.2019r - Sobota
Zachmurzenie od rana małe i umiarkowane, od południowego zachodu będzie ono wzrastać do dużego. Od południa wejdzie strefa wielkoskalowych opadów deszczu, które będą przesuwały się wgłąb Polski.
Na chwilę obecną sytuacja wędrówki ewentualnego niżu nie jest do końca jasna więc prognoza opadów może być obarczona marginesem błędu. Padać w zasadzie nie powinno jedynie na północnym zachodzie kraju.
Nocą przestanie padać na południu Polski (chociaż jedna wiązka widzi opady dopiero wieczorem i nocą). Na przeważającym obszarze kraju na termometrach od 6 do 8 lokalnie 9 stopni. Najchłodniej na krańcach Polski północno wschodniej, gdzie będą około 3-4 stopnie.
Wiatr powinien osłabnąć i w porywach osiągnąć około 30 km/h. Na południowym wschodzie do 50 km/h. Ciśnienie szybko spadnie a następnie zacznie rosnąć.
22.12.2019r - Niedziela
Zachmurzenie umiarkowane i duże z lokalnymi przejaśnieniami. Na wschodzie i północnym wschodzie od rana przelotne opady. Około południa opady możliwe są także na zachodzie, a wieczorem kolejna strefa wielkoskalowych opadów wejdzie od południa. W górach sypnie śniegiem, a na nizinach oczywiście jedynie opady deszczu. Już znacznie chłodniej. Od 6-7 lokalnie 8 stopni na południowym wschodzie przez 3-4 w centrum do 2 na Kujawach oraz w Wielkopolsce. Wiatr słaby i lokalnie umiarkowany. Ciśnienie będzie się wahać.
Kolejne dni, to coś a`la ruletka. Po świętach powinno się ochłodzić a pogoda prawdopodobnie zafunduje nam iście jelitową pogodę.
Grafika: Wxcharts/Estofex
Jarosław Turała
„Sorry. Taki mamy klimat" czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. Śledź mnie na Facebooku lub Twitterze.
https://www.windy.com/-Temperature-temp?temp,47.946,8.108,5,internal